Jednak pisząc tego bloga nie mam na celu zachęcać ludzi do sprowadzania towaru z Chin. Chodzi mi o to by wskazać różne możliwości zarobkowania. Jeśli nie masz pracy to nie znaczy, że nie masz innych możliwości. Świat się nie kończy na pracy najemnej w miejscowej firmie. Zarabiać można na setki różnych sposobów i nie, które z nich mam zamiar tu omówić.
Co więc wspólnego mają linki umieszczone w poprzednim wpisie z dzisiejszym tematem? Otóż te linki są
nazywane “linkami partnerskimi”, co znaczy, że za ich umieszczenie mogę zostać wynagrodzony lub dzięki nim mogę zarobić. Za samo umieszczenie reklamy można zarobić jednorazowo od 4 do 200 zł. Oczywiście to żaden interes dla nas gdyż żeby uzyskać 200 zł to trzeba mieć bardzo popularnego bloga. Jeśli masz bardzo popularnego bloga to będziesz zarabiał znacznie więcej i nie jednorazowo, lecz co miesiąc. Mimo to sprzedawanie linków jest popularne.
Linki partnerskie są podłączone do systemu zwanego “programem partnerskim” w skrócie PP. Programy tego typu są w Polsce zdecydowanie niedocenione prawdopodobnie, dlatego że zabrali się za nie młodzi ludzie czasem wręcz dzieci. Brak doświadczenia a także brak dyscypliny w tym, co się robi sprawił, że zrazili się do tej metody zarabiania. Później dorośli, ale już nie wrócili do programu partnerskiego, bo przecież mieli złe doświadczenie. Zamiast przyznać się, że nie posiadali pewnych predyspozycji do tego typu zarobkowania wolą obwiniać sam system.
W tym czasie, kiedy jedni narzekają drudzy zarabiają. Kilka tysięcy miesięcznie zarabia Krzysztof Lis.
Prowadzi on blog, w którym wyjaśnia jak zarabia. Opisuje własne metody jest, więc jak najbardziej godny polecenia. Jeśli chcesz szybko zdobyć wiedzę na ten temat to powinieneś kliknąć w jego nazwisko.
Ciekawe, że on sam reklamuje Lecha Baczyńskiego, jako jeszcze większego znawcę tematu. L. Baczyński
przeprowadził szkolenie, na którym zdradził jak doprowadził do tego, że zarabia 5000 miesięcznie na samych tylko programach partnerskich. Jest bez wątpienia jednym z najlepszych specjalistów w Polsce w temacie takiego zarabiania. Moim celem jest pokazać ci jak możesz zarobić 1500 zł miesięcznie żebyś nie musiał iść do pracy najemnej a tymczasem p. Baczyński może pokazać ci jak zarobić 3 razy więcej. To tak jakbyś miał się potroić i zatrudnić się w 3 różnych zakładach pracy w każdym na pełnym etacie. Sam się zastanawiam czy nie kupić jego szkolenia. Zrobiłbym to na pewno gdyby nie fakt, że zainwestowałem sporo
pieniędzy w oprogramowanie do prowadzenia handlu barterowego. Jeśli ktoś z czytających tego bloga ma to szkolenie to byłbym wdzięczny za jego recenzję.
Podsumowując, program partnerski polega na reklamowaniu cudzego produktu. W zamian sprzedawca płaci nam prowizję za dokonaną sprzedaż. Prowizje są przeważnie od 5 do 70% więc jeśli dobrze pomyślisz to uznasz, że nie musisz mieć własnego produktu by zarabiać. Możesz polecać cudzy produkt nie widząc go na oczy. Trochę może to przypominać omawiany wcześniej handel produktami z Chin, ale faktycznie program partnerski jest znacznie ciekawszym rozwiązaniem.
Dlaczego PP jest ciekawszy od handlu dropshippingowego?
1. Raz napisany tekst będzie pracował przez wiele lat. Często się zdarza, że napiszesz coś wyjedziesz na
wakacje a gdy wrócisz okazuje się, że na koncie przybyły ci pieniądze. Dropshipping wymaga ciągłego szukania atrakcyjnego towaru, porównywania cen, kalkulowania możliwości i trzymania ręki na pulsie. Jak nie wystawisz towaru to nie zarobisz
2. W PP nie interesuje ciebie konkurencja cenowa. To problem sklepu, który reklamujesz a bardzo często są to produkty, które nie mają konkurencji. W dropshippingu musisz ciągle sprawdzać czy Twoja cena nadal jest konkurencyjna.
1. Raz napisany tekst będzie pracował przez wiele lat. Często się zdarza, że napiszesz coś wyjedziesz na
wakacje a gdy wrócisz okazuje się, że na koncie przybyły ci pieniądze. Dropshipping wymaga ciągłego szukania atrakcyjnego towaru, porównywania cen, kalkulowania możliwości i trzymania ręki na pulsie. Jak nie wystawisz towaru to nie zarobisz
2. W PP nie interesuje ciebie konkurencja cenowa. To problem sklepu, który reklamujesz a bardzo często są to produkty, które nie mają konkurencji. W dropshippingu musisz ciągle sprawdzać czy Twoja cena nadal jest konkurencyjna.
3. W PP nikt nie będzie miał do ciebie pretensji jak sklep zawali dostawę towaru do klienta a w dropshippingu Ty będziesz obwiniany.
Jako przykład sklepu z programem partnerskim podam ci kiosk z prasą znajdziesz tam tak dużo rożnych tematów, że z pewnością możesz któryś reklamować za prowizję.
__________________
Masz pytanie zostaw komentarz na dole.
Słuszne uwagi, sam korzystam z programów partnerskich, jednak niektóre należy omijać szerokim łukiem, bowiem nie działają zbyt dobrze, a zarobienie w nich pieniędzy to droga przez mękę. Dobre znane programy partnerskie - zawsze terminowo wypłacają gotówkę - co np dla mnie jest ważne, bo nakręca do działania. Programy partnerskie, jak wspomniałeś są dobrym sposobem na wyrobienie pasywów.
OdpowiedzUsuńWarto wybrać program partnerski i jeśli można na nim zarobić to go rozwijać jak swój własny biznes.
UsuńNiestety z tymi dużymi firmami jest różnie. Złote Myśli są bardzo popularne i duże a maja od kilku miesięcy problemy z regularnymi wypłatami.