Zrobiłem 4 dniowa kampanię reklamową według wytycznych Pawła
Danielewskiego. Wyjaśnię pokrótce, na czym taka metoda polega. Jak sama nazwa
wskazuje trwa tylko 4 dni. Zaczyna się w poniedziałek a kończy w czwartek o
północy. Codziennie o godzinie 7 rano wysyłany jest email do potencjalnej listy
klientów z super promocją napisana według określonego scenariusza.
W moim przypadku super promocja dotyczyła sprzedaży książek.
Ponieważ nie jestem wydawcą tych książek, więc nie miałem zbyt dużych możliwości
obniżenia ceny. Postanowiłem, że zrezygnuję całkowicie ze swojej marzy i sprzedam
książki po cenie zakupu. To było od 35 do 50 % zniżki.
Jaki sens miała promocja, jeśli nic na niej nie zarobiłem? Chodziło
o wypromowanie nowej strony. Jest to platforma handlu bezgotówkowego czyli tak zwany barter, nie
można na niej nic kupić za pieniądz, trzeba najpierw zdobyć punkty barterowe i
dopiero nimi można zapłacić za towar. Niestety większość klientów zupełni nie rozumie
sensu istnienia takich stron żeby ich przekonać do zakupów i pokazać, że warto należeć
do takiego serwisu zrobiłem tą promocję. Nigdzie indziej nie można było tak
tanio zakupić książki o tej tematyce.