Barter często rodzi pytania o kwestie podatkowe. Przypomnę, że barter to zamiana bezgotówkowa, skoro nie ma tam płatności pieniędzmi to jak ma się do tego podatek VAT? Od 2014 roku pojawił się sie nowy (poprzedni był niezgodny z UE) przepis dotyczący naliczania VAT dla transakcji barterowych. Stary przepis nakazywał doliczyć VAT do wartości rynkowej danego produktu, co rodziło obawy, że zawsze można zakwestionować deklarowaną wartość. Obecnie przepis nakazuje dodanie VAT do rzeczywistego poniesionego kosztu danego produktu lub usługi, czyli jeśli coś kupiłem za 85 zł netto i wysłałem pocztą za 15 zł to poniosłem koszt 100 zł do tego należy doliczyć VAT. Można, więc precyzyjne wykazać się kosztami. Jeśli dobrze to zinterpretowałem to faktycznie VAT, który zapłaciliśmy w zakupie zostaje nam zwrócony, czyli faktycznie się zeruje. Nie jestem jednak specjalistą, więc odsyłam do poniższego tekstu.
wtorek, 27 maja 2014
czwartek, 15 maja 2014
Czterodniowa promocja - studium przypadku
Zrobiłem 4 dniowa kampanię reklamową według wytycznych Pawła
Danielewskiego. Wyjaśnię pokrótce, na czym taka metoda polega. Jak sama nazwa
wskazuje trwa tylko 4 dni. Zaczyna się w poniedziałek a kończy w czwartek o
północy. Codziennie o godzinie 7 rano wysyłany jest email do potencjalnej listy
klientów z super promocją napisana według określonego scenariusza.
W moim przypadku super promocja dotyczyła sprzedaży książek.
Ponieważ nie jestem wydawcą tych książek, więc nie miałem zbyt dużych możliwości
obniżenia ceny. Postanowiłem, że zrezygnuję całkowicie ze swojej marzy i sprzedam
książki po cenie zakupu. To było od 35 do 50 % zniżki.
Jaki sens miała promocja, jeśli nic na niej nie zarobiłem? Chodziło
o wypromowanie nowej strony. Jest to platforma handlu bezgotówkowego czyli tak zwany barter, nie
można na niej nic kupić za pieniądz, trzeba najpierw zdobyć punkty barterowe i
dopiero nimi można zapłacić za towar. Niestety większość klientów zupełni nie rozumie
sensu istnienia takich stron żeby ich przekonać do zakupów i pokazać, że warto należeć
do takiego serwisu zrobiłem tą promocję. Nigdzie indziej nie można było tak
tanio zakupić książki o tej tematyce.
piątek, 9 maja 2014
Potop amerykański, czyli jak nie dać się wydoić?
Obecnie zmagamy się z POTOPEM amerykańskim. Mam na myśli
zalew pomysłów, biznesów, i przewodników „Made In USA”. Tymczasem polskie
programy wcale nie są gorsze a wręcz przeciwnie są zdecydowanie lepsze czego mała próbkę dostaniesz na końcu tego artykułu. Jedyne,
co je różni od tych importowanych to rozmach, z jakim jesteśmy bałamuceni.
Polacy przeważnie mówią prawdę i tylko czasami ulegają presji by osiągnąć
więcej i wówczas kopiują metody zagranicznych zaklinaczy ludzi.
Właśnie fakt, że Polacy przeważnie mówią prawdę sprawia, że mają mniej
efektowne wyniki. To, że działają na mniejszym zasięgu, bo ograniczonym do
języka polskiego również nie pomaga osiągnąć zawrotnych zarobków. Tylko czy
potrzebujesz oglądać człowieka popisującego się swoim bogactwem by docenić jakiś
program partnerski? Czy nie jest Twoim celem zapewnić sobie i swoim bliskim
godnego życia?
Etykiety:
MLM,
PP,
program partnerski,
zarabianie,
zysk
czwartek, 8 maja 2014
Plan inwestowania
Robert Kiyosaki napisał ciekawy artykuł „Twój plan jest
ważniejszy niż Twoja inwestycja” (link na końcu). Polecam Ci go z nadzieją, że dobrze go
zrozumiesz. Kiedy planujesz inwestycję to musisz mieć plan działania tymczasem
większość osób zachowuje się jak ktoś wrzucający pieniążek do skarbonki w nadziei,
że kolejny pojawi się sam a po roku będzie bogaty.
To nawet nie jest śmieszne. Ludzie są otumanieni telewizją
do tego stopnia, że jak im ktoś wytłumaczy, że to tak nie działa to potrafią
się oburzyć i mieć pretensję do skarbonki, że nie zarobkuje zamiast do siebie,
że liczą na cudowne rozmnożenie.
Sposób inwestowania jest tylko pojazdem, który wymaga
inteligentnego kierowcy. Tak należy traktować każdą inwestycję finansową. Masz
plan, realizujesz go a jak coś nie wyjdzie to wdrażasz plan awaryjny. Czasem
trzeba całkowicie zawrócić a innym razem zmienić pojazd. To Ty jesteś inwestorem
a więc sternikiem na tym okręcie. Musisz ciągle sprawdzać czy zmierzasz w
dobrym kierunku a jeśli okaże się, że troszkę zboczyłeś z kursu to wprowadź
potrzebne zmiany by wrócić na kurs i dotrzeć do celu.
Etykiety:
antywaluta,
barter,
inwestowanie,
waluta,
złoto
Subskrybuj:
Posty (Atom)